Chciałam przytoczyć tutaj cały piękny opis na co jest ten olejek (z ulotki), ale niestety gdzieś mi się zapodziała. Szukając i czytając całą ulotkę załączoną do olejku, doszłam do wniosku, że wg producenta, olejek do kąpieli może pomóc na wszystkie problemy i dolegliwości - zwłaszcza sercowe, psychiczne i umysłowe. Po prostu kosmetyk cud!!! :D
Na moim opakowaniu jest następujący opis:
Delikatny olejek do kąpieli o podkreślonym działaniu antyseptycznym jest szczególnie zalecany dla osób korzystających z siłowni, sauny, basenu. Olejek z drzewa herbacianego posiada silne właściwości antybakteryjne i antygrzybiczne, jest naturalnym remedium na stany zapalne i infekcje skóry. Sprzyja gojeniu ran, regeneruje skórę po oparzeniach słonecznych. Stosowanie olejku z drzewa herbacianego wzmacnia siły odpornościowe organizmu, pomaga odzyskać energię po długotrwałym wysiłku. Kąpiel z zastosowaniem tego olejku zmniejsza podatność organizmu na przeziębienie i infekcje.
Tak więc jak widać, olejek lekarstwem na wszystko :)
Próbowałam znaleźć opis na stronie producenta, ale niestety nie znalazłam go. Słyszałam gdzieś, że zmieniła się formuła tego olejku niedawno, więc może w związku z tym, na stronie również są zmiany. Mam jednak nadzieję, że nie będzie to oznaczało wycofania olejku z rynku bo jest wspaniały.
No właśnie, w końcu trochę o jego zaletach.
- Jest baaardzo wydajny. Ja stosowałam się do zaleceń, czyli dwie nakrętki na kąpiel i starczało!! Jednak różnica polegała na tym, że sama zrobiłam pianę (machałam ręką w wodzie, kiedy jeszcze było jej mało w wannie) i uwierzcie mi, że można zrobić naprawdę dużo piany. I to nie takiej piany co za chwilę zniknie. Piana utrzymuje się przez cały czas trwania kąpieli, nie znacznie będzie jej mniej, bo to w końcu piana, ale będzie się utrzymywała naprawdę długo.
- Duży plus to również zapach olejku. Jest mocny, ale nie drażniący. Dla mnie okazał się zbyt ziołowy i taki jakby dla starszych osób. Jestem młodą osobą, więc uwielbiam świeże i owocowe zapachy. Zapach drzewa herbacianego średnio mi przypadł do gustu, ale i tak lubię z niego korzystać.
- Jest wydajny. Tak jak mówiłam wcześniej, wystarczyły 2 nakrętki na całą wannę wody -> aby zrobić pianę. Jak jest więcej wody, to niestety ale zapach trochę słabnie, ale nadal jest wyczuwalny.
- Cena tego maleństwa (250 ml) to około 10 zł. Mimo że można kupić nawet w Rossmanie litrową butlę płynu do kąpieli za jakieś 7 zł, to uważam że warto kupić ten olejek do kąpieli, bo przyjemność będzie znacznie większa.
- Jeśli chodzi o miejsce gdzie można go kupić, to przede wszystkim sklepy osiedlowe/bazarki. W Rossmanie go nie widziałam, ale widziałam szampony z green pharmacy.
Polecam wszystkim którzy uwielbiają kąpiele. A jeśli są tacy, co za nimi nie przepadają, to na pewno je polubią :)
A może są wśród was miłośniczki tego olejku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz